Mimo naszych starań, czasami zdarza się, że nie wszystko przebiega po myśli kupującego. Powodów może być mnóstwo – przedmiot, który stworzyliśmy może po prostu nie spełniać jego oczekiwań, może także okazać się, że jest wadliwy lub nie do końca zgodny z opisem, który umieściliśmy na stronie butiku. Niezależnie od powodu rezygnacji z zawartej umowy, jesteśmy jednak zobligowani do jej uwzględnienia. Zmusza nas nie tylko prawo, które przewiduje, że każdy klient, dokonujący transakcji przez internet, ma prawo w ciągu 10 dni od niej odstąpić, ale także marketingowa logika – lepiej wyjść naprzeciw oczekiwaniom klienta i zyskać w jego oczach uznanie, niż jednorazowo zarobić drobną sumę, ale stworzyć konflikt,  który na pewno nie przełoży się na dobre opinie w internecie. Podpowiadamy, w jaki sposób dokonać zwrotu towaru, aby wszyscy byli zadowoleni, a nasz biznes mógł się w pełni rozwijać.

Zapobiegać, nie leczyć

Nie ma się co łudzić – prędzej czy później taka sytuacja musi się nam przydarzyć, powinniśmy jednak upewnić się, że zrobiliśmy wszystko, aby jej zapobiec. Zakupy internetowe znacznie różnią się od tych w tradycyjnym sklepie. Klient nie ma możliwości dokładnego obejrzenia towaru i zapoznania się z jego charakterystyką. Właśnie dlatego tak ważna jest rola poprawnych opisów i zdjęć. Im bardziej profesjonalnie podejdziemy do tych zagadnień, im bardziej wyczerpująco opiszemy nasz produkt i im lepsze będą nasze zdjęcia, tym lepiej – i dla nas i dla klienta. Dzięki dokładnemu zaprezentowaniu produktu w internecie unikniemy wielu problemów. Oczywiście – zdarza się, że nawet najlepsze, profesjonalne fotografie nie oddają pełnej charakterystyki przedmiotu. Z tym problemem wielokrotnie spotykają się twórcy ubrań, ozdób i biżuterii, które w różnym świetle lubią przyjmować różne kolory. Nie należy się jednak zrażać – jeżeli podejdziemy do stworzenia opisów i zdjęć profesjonalnie i sumiennie, będziemy mieć czyste sumienie.

Współpraca z klientem

Jeżeli pomimo ogromnego wkładu pracy w stworzenie produktu, a następnie właściwe wypromowanie go na stronie butiku, klient nie jest z niego zadowolony, powinniśmy jak najszybciej zaoferować mu naszą pomoc. Zwrot towaru (oczywiście nieuszkodzonego i nienoszącego wyraźnych śladów użytkowania) to jego prawo. Współpraca i dobry kontakt będą w tym momencie najważniejsze. Każdemu z nas zdarzało się przecież popełnić zakupowe błędy nawet w realnym świecie. Bluzka, która w sklepie pasowała jak ulał, okazywała się być jednak za duża, a torebka, która nas zachwyciła, nie pasuje jednak do żadnej z naszych kreacji. Nie zawsze chęć zwrotu towaru musi oznaczać uwagi co do jakości wykonania. Klientowi stworzony przez nas przedmiot po prostu mógł nie przypaść do gustu – zgodnie z ustawą ma do tego pełne prawo i powinniśmy dokonać zwrotu gotówki. Od 25 grudnia 2014 procedura odstąpienia od umowy zawartej przez internet wygląda następująco:

• Klient ma 14 dni na odstąpienie od umowy. Za dzień zawarcia umowy uznaje się dzień wysłania przesyłki. Formalne odstąpienie od umowy można sporządzić na piśmie i przesłać do Sprzedawcy. Dobrze przyjętą zasadą jest jednak rezygnacja ze sformalizowanych pism – nasz klient ma się w końcu czuć u nas jak najlepiej i zależy nam na tym, aby w przyszłości do nas wrócił.
• Konsument ma kolejne 14 dni na zwrot towaru Sprzedawcy – może go przesłać lub przekazać wyznaczonej osobie.
• W ciągu 14 dni od daty otrzymania towaru, Sprzedawca jest zobowiązany do zwrotu wszystkich płatności wraz z kosztami transportu towaru.
• Jeżeli klient mógł wybrać spośród kilku rodzajów dostawy, zwracany koszt to najtańsza z możliwych opcji.
• Zwrot środków przekazywany jest w taki sam sposób, w jaki wpłaty dokonał Konsument, chyba że wyraził zgodę na inną opcję.